Jelonek Bambi

W trzecim tygodniu wyzwania tematem jest baśniowa kraina. 

Z początku nie bardzo miałam pomysł jak to zinterpretować, w końcu słowo baśń kojarzy mi się bardziej z twórczością braci Grimm. Ale doszłam do wniosku, że można to trochę naciągnąć i wrzucić tutaj bajki.

A skoro bajki, to musi być mój ukochany Disney! Co prawda moją ulubioną bajką jest 101 Dalmatyńczyków i Zakochany Kundel, ale Bambi bardzo pasował mi do drugiego członu wyzwania - krainy.

Tym sposobem powstała leśna kraina o zachodzie słońca: drzewa, zajączek (przyjaciel Bambiego) i sam główny bohater :)

Za tło posłużył mi gradient z granatu i dwóch odcieni różu. Wystemplowałam zajączka i drzewa z kilku różnych płytek. Bambi to naklejka paznokciowa. Białym lakierem rozjaśniłam żółty i brązowy lakier, żeby uzyskać takie odcienie, jakie były mi potrzebne.

Troszeczkę żałuje, że nie mam aktualnie dłuższych paznokci - dałabym radę zmieścić cały wzór Bambiego, ale i tak nie mogę się na nie napatrzeć *.*

Do wykonania mani użyłam:
- Golden Rose Rich Color 16
- Golden Rose Rich Color 28
- Golden Rose Rich Color 143
- Golden Rose Rich Color 76
- Manhattan 012 pineapple pot
- Mundo de Unas 23 Chocolate

- B. Loves Plates B. a Dark Knight

- płytka OS-01

- płytka HK-06
- płytka STZ-L019
- płytka TU-018

Jaka jest Wasza ulubiona bajka Disneya? ;>

Żółta mozaika

Moje urodzinowe mani. Urodziny obchodziłam w zeszłym tygodniu i nie mogłam odmówić sobie.... żółtego po raz kolejny ;) 

W końcu nie bez powodu to mój ukochany kolor tego sezonu.

Skoro już gramy w ulubione, nie mogło zabraknąć mojego ukochanego wzoru, naklejek stemplowych i szarości, która w połączeniu z żółtym podbija moje serce jeszcze bardziej niż sam żółty.

Zaczęłam od pomalowania wszystkich paznokci żółtkiem od Manhattanu, który niestety kończy swój żywot. Okropnie zgluciał, przez co bąbelkuje i słabo się poziomuje. Niby na opakowaniu jest limited edition, ale mam nadzieję, że uda mi się go jeszcze gdzieś kupić.

Wzór odbiłam białym Mundziakiem i pokolorowałam szarością od Carla Cosmetics. Tym razem wystrzegłam się czasochłonnego czyszczenia skórek i przycięłam naklejki na kształt mojego paznokcia. Technika całkiem ok, pod warunkiem, że umie się utrzymać naklejkę pęsetą i obcinać naklejkę mini nożyczkami ;)

Do wykonania mani użyłam:
- Manhattan Matt Effect Pineaple Pot
- Carla Cosmetics 4D gel like 4D-272
- Mundo de Unas white
- Seche Vite
- płytka JQ-L02

Ten wzór wykorzystałam już dwukrotnie: tu i tutaj ;>  

SPRING TIME! - ptaki

Doczekałam się! Sam początek mojego wiosennego projektu stemplowego. Zgłosiło się dużo dziewczyn, z czego ogromnie się cieszę!

Mam nadzieję, że nasza paznokciowa blogosfera skutecznie odstraszy zimę, która na przekór wszystkim właśnie postanowiła wrócić i za oknem leży śnieg>.<

Sama odstraszam ją w tym tygodniu energiczną żółcią i (jak sam tytuł posta wskazuje) wiosennymi ptakami :)


Jako tło użyłam mojej ukochanej i w zasadzie jedynej akceptowalnej żółci - Manhattan Matt Effect Pineaple Pot. Na niej wystemplowałam białe ptasie piórka oraz dwa ptaszki na gałązkach. Te same ptaszki gościły już u mnie w tym poście :)

Wszystko oczywiście zmatowiłam, bo wiosna to u mnie szczyt sezonu matowego (i pastelowego). Nieopacznie do matowienia użyłam topu z Golden Rose, który lubi już na drugi/trzeci dzień pękać i odchodzić całymi płatami. Mam nadzieję, że tym razem tak się nie stanie.

Musicie wybaczyć mi skórki. Znowu umarły. Znowu szukam dla nich ratunku.

Do wykonania mani użyłam:
- Manhattan Matt Effect Pineaple Pot
- Mundo de Unas White
- Colour Alike B. loves plates - B. a Dark Knight
- Golden Rose matte top coat
- płytka BP-75

Czekam z niecierpliwością na Wasze prace!

Wszystkich zainteresowanych projektem zapraszam tutaj.

Paznokciowy projekt: jesień

Ostatni tydzień wyzwania u Terii. Przede wszystkim chciałam podziękować organizatorce za poszczególne tematy oraz przemyślane przeprowadzenie całego projektu :)

W tym tygodniu tematem przewodnim jest jesień. Widziałam już mnóstwo pięknych zdobień. Zrobiłam nawet wcześniej swoje, ale jak zobaczyłam te wszystkie mani, dostałam motywacyjnego kopa i wyszło to, co widzicie.

Mam tylko problem ze zdjęciami. Chyba muszę spędzić nad możliwościami i ustawieniami mojego aparatu ;<

Do zdobienia użyłam mnóstwo lakierów, w większości potrzebowałam ich do kropek imitujących jesienne liście. 

Jako bazę posłużył jeden z moich ulubionych nudziaków. Czekoladowym Golden Rose wystemplowałam drzewa i uroczego jeżyka. Dodałam kolorowe liście, matowy top i voila!

Do wykonania mani użyłam:
- Golden Rose Rich Color 82
- Golden Rose Rich Color 115
- Golden Rose Rich Color 28
- Golden Rose Rich Color 64
- Golden Rose wow! 71
- Manhattan Matt Effect Pineaple Pot
- Golden Rose matte top coat
- płytka STZ-L019
- płytka XIUA-26

Zdobienie z poszczególnych tygodni znajdziecie klikając w linki:

kwiaty

zwierzęta

zielony

stemple

Jak to zazwyczaj po każdym wyzwaniu, muszę chwilę odpocząć i nie narzucać sobie tematów. Mam nadzieję, że szybko namyślę się na kolejny projekt, bo Owidia przygotowała naprawdę fajne tematy :)

HALLOWEEN - 4 zdobienia w jednym poście!

O tej porze roku Internet przepełniony jest krwią, zombie, czarnymi kotami, duchami, dyniami i czarownicami. Naoglądałm się mnóstwo genialnych tutoriali makijażowych, między innymi u jednej z moich ulubionych youtuberek - Shaaanxo. Na Instagramie co rusz wyskakują mi świetne zdobienia haloweenowe. O ile makijaże to nie moja działka, o tyle nail art już tak. Zapraszam zatem na cztery haloweenowe zdobienia!

Postawiłam na kompletną różnorodność. Mamy tutaj: koty, opuszczone zamki, czarownice, nietoperze, kocie oczy i drzewa. Dwa z tych zdobień są banalnie proste, dwa wymagające większego nakładu pracy. Wszystkie jednak wpisują się idealnie o tej porze roku ;) 

Czarownica na miotle

Aby wykonać to zdobienie użyłam granatowego lakieru jako bazy. Następnie ciemnym granatowym, granatowym, fioletowym i różowym zrobiłam gradient. Pomieszałam biały z żółtym i namalowałam dość spory księżyc. Używając stempli, odbiłam kilka wierzchołków drzew a na księżycu czarownicę na miotle. 

Do wykonania mani użyłam:

- Golden Rose Rich Color 76

- Manhattan Matt Effect Pineapple

- Golden Rose matte  22

- Golden Rose matte 08

- Carla Cosmetics 4D gel like 4d-13

- Wibo Gold Line 29

- Mundo de Unas Black

- płytka XIUA-26

- płytka JQ-L10

- Seshe Vite

Creepy cat

To zdobienie wyszło mi lepiej niż planowałam, nosiłam je kilka dni i cały czas się na nie gapiłam ;) Na początek nałożyłam biały lakier, następnie z pomocą białego, szarego i odrobinki czarnego zrobiłam gradient. Odbiłam drzewa, kota i opuszczony zamek. Do gustu szczególnie przypadł mi wzór drzewa, jest cudowny!Całość pokryłam matowym top coatem. Stemple zdecydowanie lepiej wyszły mi na prawej ręce, na której borykam się z nieogarniętymi skórkami, żyjącymi swoim życiem. Wybaczcie ten widok :P 

Do wykonania mani użyłam:

- Golden Rose Rich Color 76

- Carla Cosmetics 4D gel like 4D-272

- Mundo de Unas Black

- płytka JQ-L10

- płytka STZ-L019

- płytka BP-59

- Lovely Matte top coat

Kocie oczy

Najmniej skomplikowane zdobienie. Na czarne tło przykleiłam zielone i żółte ćwieki? (nigdy nie wiem, jak to się nazywa). Na nich z kolei za pomocą sondy dodałam czarne kropki. Jeśli owych ćwieków nie macie, wystarczy również sondą zrobić kropki zielonym i żółtym lakierem.

Do wykonani mani użyłam:

- Born Pretty Store Stamping Polish black

- Seshe Vite

- kolorowe ćwieki z Aliexpress

Holo-nietoperze

Nie mogę się nazachwycać jak piękne są lakiery holograficzne z Carla Cosmetics. Musiałam więc użyć jednego z nich jako tło do moich nietoperków. Same nietoperze to stemple. Niestety możliwości lakieru holo nie zostały w pełni oddane, bo tego dnia zabrakło słoneczka :(

Do wykonani mani użyłam:

- Carla Cosmetics 4D Gel Like 4D-3HOLO

- Mundo de Unas Black

- płytka BPL-025

- Seshe Vite

Jak już wspomniałam, to zdobienie z creepy kotem podbiło moje serce. 

A Wam które mani podoba się najbardziej?

Paznokciowy projekt: kwiaty

Pora zacząć paznokciowy projekt u Terii! W pierwszym tygodniu głównym tematem są kwiaty.

Moje mani stworzyłam jak tylko dowiedziałam się o projekcie i tuż po ściągnięciu hybryd (a więc już jakiś czas temu).

Stąd te koszmarne skórki, które podczas noszenia hybdryd rozbestwiły się na dobre >.< Do dzisiaj je ogarniam, bestie! Mam nadzieję, że mi wybaczycie ;)


Postanowiłam jednorazowo zdradzić moje ukochane stemple, ponieważ zamówiłam set 50 cudownych naklejek wodnych z kwiatami za totalnie śmieszną sumę 3.39 $ (aktualnie są na promocji za 2.99 $ tutaj). Wszystkie naklejki mają piękne wzory, żaden z 50 arkuszy nie był zdublowany. Ostrzegam tylko - naklejki są dość wąskie i średnio długie. Osoby z bardzo długimi lub szerokimi paznokciami nie będą zadowolone.
Jakościowo naklejki są w porządku - bardzo łatwo odklejają się od kartonika, nadmiar naklejki można usunąć pędzelkiem zamoczonym w zmywaczu (bezacetonowym). Są bardzo cieniutkie. Na tyle cienkie, że moje niewprawne łapki ich nie ogarnęły i gdzieniegdzie naklejki się pomarszczyły.
Warto wspomnieć, że tło naklejek nie jest przezroczyste. Ja i tak pod spód położyłam jaśniutki lakier, ale będę miała w pamięci, że podkład musi odpowiadać kolorem tłu.

Na pozostałe trzy paznokcie położyłam lakier z Manhattanu. Jest ze mną już jakiś czas i chyba pora się go pozbyć. Nawet nie tyle co zbąblował, ale w środku porobiły się jakieś grudki, co przeniosło się na paznokcie ;< Kupiłam go na allegro i muszę powiedzieć, że nie grzeszy jakością. Od początku bardzo szybko odpryskiwał, co nie ma miejsca z moim ulubionym żółtym lakierem tej firmy. Jednak trzeba mu przyznać, że kolor ma niesamowity!

Pomimo tych wszystkich niedociągnięć, mani bardzo dobrze mi się nosiło i cały czas zastanawiałam się, czemu porzuciłam naklejki wodne? Przecież to tak efektywny i łatwy sposób!

Do wykonania mani użyłam:
- Manhattan 65K
- Carla Cosmetics Vinyl Nail Enamel 300
- naklejki wodne XF1414
- Bell TOP Shiny

P.S. Ponieważ dopinam moją pracę licencjacką, mam
bardzo mało czasu na czytanie i komentowanie blogów.
Staram się je chociaż przeglądać, żeby być na bieżąco.
Od listopada wszystko powinno wrócić do porządku ;)