Projekt stworzyła Frambuesa, której blog śledzę zanim jeszcze zaczęłam swój :) Stworzyła przepiękną, czerwoną maszynę losującą, gdzie każdy mógł dodawać swoje hasła. Spośród nich wylosowała 4 i ta-dam! W tym tygodniu obowiązuje muzyka, a na każde zdobienie mamy 2 tygodnie. Więcej tutaj :)
Sama zgłaszałam hasło "muzyka" więc ogromnie się ucieszyłam. Tym bardziej, że to pierwszy tydzień a wiadomo - początki bywają trudne. Nie byłabym sobą, gdybym zmalowała nutki, klucz wiolinowy i odhaczyła ten tydzień z listy.
Wykorzystam tę okazję do przedstawienia Wam totalnie utalentowanej artystki.
Kerli - pochodzi z Estonii, aktualnie mieszka i tworzy w Los Angeles. Wybiła się piosenką Walking on Air. To wtedy ją odkryłam i zakochałam się od razu. Dlaczego? Bo ma cudowny głos, który sprawdza się nie tylko w balladach, ale i szybszych kawałkach. W dodatku jej teledyski są bajeczne i czasem ciężko mi się oderwać i powstrzymać by nie klikać kolejnych proponowanych przez You Tube klipów. Koniecznie zobaczcie chociażby Tea Party czy wspomniane wyżej Walking on Air :)
Kerli ma dość specyficzny styl i większość jej piosenek jest "ciężkich", dlatego zrozumiem, jeżeli nie każdy się w tym odnajdzie :)
Inspiracją dla dzisiejszego mani była piosenka Love me or leave me. Gdy ją usłyszałam pierwszy raz, ryczałam jak bóbr, więc ostrzegam lojalnie :) "Cytaty" na paznokciach pochodzą właśnie z tej piosenki, a na kciuku znajduje się obrazek z okładki pierwszej płyty Kerli.
Mani powstało dzięki genialnemu pomysłowi Modnani, która wykonała swego rodzaju "naklejkę" na paznokcia, drukując wzór na chusteczce higienicznej. Nie wierzyłam w ten cud, póki sama go nie dokonałam :) Więcej o tej technice możecie przeczytać tutaj.
Tak powstały cytaty i creepy dziewczynka. Mała podpowiedź: jeżeli planujecie wykonać takie naklejki, przygotujcie duże pokłady cierpliwości przy wycinaniu. I nie zapomnijcie o bazie peel off pod spód! Ja zapomniałam i naklejka była praktycznie nie do zdarcia z paznokcia...
Dodatkowo, chyba trochę za dużo nałożyłam top coatu na cytaty i okrutnie mi zbąbelkowały. W rzeczywistości westchnęłabym "Meh..." ale w pisowni to jakoś dziwnie brzm... wygląda :)- Sensique Strong & Trendy Nails 101
- Barry M GNP5 Blueberry 431
- Wibo Wow Glamour Sand 1
- Golden Rose Rich Color 35
- płytka Essence
- Golden Rose Gel Look Top Coat
Kto z Was zna/ słucha Kerli? :)
masz talent ;)! piękne paznokcie, ach marzę o takich.. ;)
OdpowiedzUsuńMoże znajdziesz chwilę żeby wziąć udział i w moim projekcie ? :)
Nic trudnego, starczy wydrukować i nakleić ;)
UsuńPędzę sprawdzić co to za projekt^^
Wow, genialne mani ! Jak oglądam takie teledyski typu "tea party" to zawsze się zastanawiam ilu wizażystów, stylistów, fryzjerów brało udział w przygotowaniach :) mega kreatywne i niecodzienne. Nie to co wszędzie te cycki i gołe dupy w teledyskach...
OdpowiedzUsuńOtóż to! Taki teledysk to dopiero dzieło. Klip z prawie nagimi laskami pierwszy lepszy "reżyser " potrafi nakręcić ;)
UsuńWOW świetne mani:) a już myślałam, że na kciuku namalowałaś sama... pomysł z chusteczkami fajny, też kiedyś próbowałam :)
OdpowiedzUsuńJa? Sama? Z moim brakiem zdolności w tym temacie? :P
Usuńnie znam tej artystki, ale mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńMi się podobają te napisy :)
OdpowiedzUsuńMani świetne! Muszę się wczytać w metodę chusteczkową/serwetkową. Co do artystki - nieznana mi, ale chętnie poznam ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj, fajna alternatywa od czasu do czasu na zdobienie ;)
UsuńAle świetne!♥
OdpowiedzUsuńNie znam tej wokalistki, ale biały lakier rzeczywiście widać na zdjęciach, że zbąblował a szkoda. Nigdy nie próbowałam tej metody, widzę, że całkiem fajnie wychodzi, ale jak trzeba cierpliwości to nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńTo nie biały zbablowal tylko top coat niestety... :(
UsuńJej, jak pięknie ;))
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńNo no, rozkręcasz się :D Wyszło genialnie, z napisami sama kiedyś kombinowałam, ale ten potworek na kciuku totalnie mnie zachywca! :)
OdpowiedzUsuńMam wydrukowany jeszcze jeden zestaw dziewczynek, chcesz? ;>
UsuńPomysł na prawdę fajny i co najważniejsze nie banalny, a nutki to faktycznie pójście na łatwiznę :).
OdpowiedzUsuńJeszcze zależy jakie nutki, można je zmalować tak, ze szczena opada, ale ja nie mam takich zdolności :) Wybrałam wersję cięższą a łatwiejszą dla mnie.
Usuńno co Ty dlaczego miałabym mieć Ci to za złe? Jakbym nie chciała by ktoś tego używał to bym nie mówiła o tym publicznie :) A jak podlinkowałaś to w ogóle super! Dzięki :*
OdpowiedzUsuńWolałam dać znać ;)
Usuńwyglada super! pieknie!:)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńBardzo fajnie wyszło :) Ja również postawiłam na metodę serwetkową w tym projekcie - bardzo fajna sprawa :D Kerli ma niesamowity głos i też lubię jej piosenki :) i super pomysł z okładką płyty na kciuku :)
OdpowiedzUsuńChyba jesteś pierwsza, która w ogóle ja zna ;)
UsuńDecoupage na paznokciach? Muszę też w końcu sprobować! Drukowałas laserówką czy tuszoplujką? Efekt jest niesamowity, inspiracja też przyjemna!
OdpowiedzUsuńKolorowe jest tuszową a napisy laserową, nie było problemu z żadną ;)
Usuń