Kolejny tydzień stemplowego wyzwania u Lory. Muszę przyznać, że z tygodnia na tydzień czuję się w nim coraz lepiej i będzie mi go brakowało po zakończeniu.
Kompletnie przepadłam, jeśli chodzi o szukanie i kupowanie nowych płytek. Aktualnie czekam na 11 (!) nowych cudeniek.
Wracając do wyzwania: jako, że czerwony nie jest "moim" kolorem i używam go bardzo rzadko... Bez wahania wybrałam fiolet.
Fioletowy, którego użyłam to cudny lakier, który kupiłam na wyprzedaży u Aalimkii. Na zdjęciach i w buteleczce (na pierwszy rzut oka) wyglądał na niebieski. Jednak po przyjrzeniu się uważniej, okazał się pięknym fioletem. Mowa o Virtual Fashion Mania 183 I like it . Lakier niestety trudno było ujarzmić - rozlewał się na końcówki i zbąbelkował mi na kilku paznokciach, pomimo tego, że pomiędzy kolejnymi warstwami odczekiwałam dłużej niż zazwyczaj przy innych lakierach. Jakbym coś przeczuwała! ;)
Ostemplowałam go serduszkami, w końcu luty to taki "zakochany" miesiąc ;) Wzory pochodzą z płytki od Born Pretty Store QA86, której bliżej możecie obejrzeć tutaj. Stempelki wykonałam fioletowym Golden Rose Rich Color 134.
Pomimo niedociągnięć i tych okropnych bąbelków, nie mogę się napatrzeć na te słodkie serduszka ♥
Do zdobienia mani wykorzystałam:
-Virtual Fashion Mania 183 I like it
- Golden Rose Rich Color 134
- Safari (bezbarwny, do pokrycia wzorków, żeby top ich nie rozmazał)
- Golden Rose Quick Dry Top Coat
-Płytka QA86
.
Mój ulubiony kolor paznokci zaraz po fiji od Essie! Cudny efekt. Zapraszam do siebie na włosową aktualizację i drobne info o konkursie, w którym biorę udział :*
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńurocze są te serduszka, idealne na Walentynki :)
OdpowiedzUsuńA tam Walentynki, cały luty jest taki serduszkowy, nie ma co się ograniczać ;)
UsuńUwielbiam wszelkie fiolety na paznokciach <3
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię :)
UsuńPiękne te serduszka :) i jakie niedociągnięcia? Wyszły Ci idealnie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńojjj u siebie zawsze się znajduje coś do poprawy a innych bezgranicznie podziwia ;)
Tak patrzę i niby mi się podoba, ale jednocześnie coś mi przeszkadza w tych stemplach chyba odczuwam potrzebę symetrii w otaczającym mnie świecie xD
OdpowiedzUsuńHahahaha, żono, następnym razem, z myślą o Tobie, postaram się symetrycznie =*
UsuńAhahahaha, no nie wymagam tego :D A zapomniałam dodać, że kolory piękne! No i pierścionki! Pierwszy raz w życiu widzę jakąś biżu na Twoich palcach :)
UsuńBo ostatni raz pierścionki miałam na maturze ustnej z polskiego ;)
Usuńtak walentynkowo już u Ciebie :)) świetne wzorki masz na tej płytce - mi właśnie brakuje takich serduszkowych...
OdpowiedzUsuńi podobnie jak ty - zdecydowanie wolę fiolety, czerwień też jest kompletnie nie moja ;))
znowu mamy coś wspólnego! ;)
UsuńOtwórzmy wypożyczalnię płytek xD
oo mam ta płyteczkę ;) Pokochalam serdusia! Urocze ;)
OdpowiedzUsuńja też je lubię. Płytka jest popularna ze względu na śnieżynki ;)
UsuńBąbelki to ja właśnie też mam w tej chwili na paznokciach, bad nail day, haha!
OdpowiedzUsuńMimo wredności lakieru mani wyszło bardzo ładne, stonowane i delikatne. Walentynki w pełnej krasie. Nie jestem serduszkowa, motyw zupełnie nie mój, ale u kogoś? U kogoś super.
Haha, bardzo możliwe, że to bad nails day ;)
Usuńświetne serduszka, Walentynkowo sę zrobiło :)
OdpowiedzUsuńJuż najwyższy czas! ;)
UsuńFaktycznie śliczny pastelowy fiolecik - uwielbiam takie :) a z serduszkami to pazurki bardzo na czasie ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ten wzór z chęcią wykorzystam nie tylko na walentynki ;)
Usuń11 nowych płytek w drodze?? zazdro! ja się muszę wreszcie wziąć za strony zagraniczne i też co nieco pokupować ]:-> ślicznie ! czyżby się już walentynkowo robiło? :P
OdpowiedzUsuńNie wiem czy walentynkowo, jakoś specjalnie nic nie szykuję na to "święto" ;)
UsuńKoniecznie ogarnij AliExpress - szaleństwo, słowo! :)
Pięknie wyglądają :*
OdpowiedzUsuńValentin day's mani, cool! :)
OdpowiedzUsuńThanks.;)
UsuńNie mój kolor, ale stemple bardzo ładne, w sam raz na walentynkową kolację :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
Podobne serduszka spróbuje zrobić na walentynki, tylko na czerwonym lakierze :). Niestety będę musiała użyć tylko rąk i pędzelka, zobaczymy czy coś z tego wyjdzie :).
OdpowiedzUsuńŁatwiej Ci będzie zrobić naklejki na folii niż malować na paznokciach ;)
UsuńŚliczne zdobienie, kolory mi się bardzo podobają :) serduszka w sam raz na walentynki ^^ Masz bardzo ładne paznokcie!
OdpowiedzUsuńps. obserwuję ;)
dziękuję bardzo!
Usuńślicznie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
Usuńpiękny kształt pazurków :D
OdpowiedzUsuńdziękuję, jeszcze nad nimi pracuję ;)
UsuńBardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńBąbelków prawie nie widać, a serduszka są cudne ;-D
OdpowiedzUsuńdzięki! ;)
UsuńKurczę ale miałaś przygodę z tymi paznokciami! Sam wiem że te całe bąbelki i rozlany lakier to nic fajnego, ale efekt końcowy przykuł moja uwagę.
OdpowiedzUsuńLubię kolor fioletowy ale tylko w takich pastelowych odcieniach więc twoje paznokcie dla mnie sztos!
maadamm.blogspot.com
Haha, dziękuję bardzo :)
Usuńbardzo ładne pazurki :) ile ja bym dała żeby miec takie na codzień niestety u mnie konczy się zawsze tak że po dniu nie mam połowy lakieru.. chyba skuszę się na hybrydę ;)
OdpowiedzUsuńW Twoim wypadku hybryda może być dobrym rozwiązaniem - mi nie przypadła do gustu.
UsuńSpróbuj może jakieś top coatu utwardzającego - powinien przedłużyć lakier na paznokciach ;)
oo wypróbuję :)
UsuńBardzo efektownie zdobienie !
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie ;)
UsuńBardzo walentynkowy mani! :) Przepiękny kolor paznokci. Oj, muszę przyznać że mnie też strasznie pochłonęło stemplowanie - coś kurcze w tym jest! :))
OdpowiedzUsuńStemplowanie okropnie wciąga! ;)
UsuńPiękne paznokcie :) Bardzo podoba mi się ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne zdobienie ;) Bardzo podoba mi sie kolorystyka ;)
OdpowiedzUsuńw sam raz mna walentynki :)
OdpowiedzUsuń