Witam wszystkich w Nowym Roku!
Dzisiaj trochę o jednym z moich ulubionych kremów do rąk.
Kilkakrotnie trafiałam na opinie, że Garnier Hand Opatrunek w kremie przeciw przesuszeniu SOS, jest kremem godnym wypróbowania. Udało mi się dorwać małe opakowanie (50 ml) na promocji za 4 zł i bez zastanowienia wrzuciłam go do koszyka.
Używam go od początku grudnia, czyli około miesiąca, mniej więcej raz - dwa razy dziennie. Zużyłam zaledwie 1/3 tubki. Krem jest gęsty, konsystencja zbita i trzeba wycisnąć go ciut więcej niż zwykłego kremu, więc nie mam pojęcia skąd się bierze jego wydajność :)
Krem, zdaniem producenta:
"Opatrunek w kremie przeciw przesuszeniu SOS
Czy opatrunek w kremie przeciw przesuszeniu SOS do rąk jest stworzony dla mnie?
Tak, jeżeli Twoje dłonie są popękane, zniszczone i podatne na otarcia.
Jak działa?
Formułę kremu wzbogacono o alantoinę i glicerynę, która jest silnym składnikiem nawilżającym. Krem działa niczym opatrunek chroniący przed przesuszeniem: odżywia naskórek, łagodzi otarcia i długotrwale regeneruje* nawet bardzo popękane i zniszczone dłonie.
*regeneruje barierę ochronną skóry."
Moim zdaniem, krem nadaje się dla wszystkich, nie tylko dla tych, którzy mają zniszczone, przesuszone dłonie. Jest świetny na zimę - pozostawia delikatną, śliską warstwę ochronną na skórze. Mi ta warstwa zupełnie nie przeszkadza.
Zimą moje dłonie bardzo łatwo przesuszają się, jednak od kiedy używam tego kremu nie mam z tym problemu. Pomógł mi nawet podleczyć suchą skórę związaną z bliżej niezidentyfikowanym uczuleniem, które wyskakuje mi na dłoniach zimą.
Ma bardzo delikatny zapach, a niewielki rozmiar i wyróżniający się kolor sprawiają, że jest idealny do torebki. I tam właśnie sobie mieszka :)
Miałyście ten krem? Może inny produkt z tej serii? Ja chętnie wypróbuję balsam do ciała :)
Ja dostałam od Mikołaja kremidło z serii Skin Naturals z Garniera w różowym opakowaniu i muszę przyznać, że jestem zachwycona, sama pewnie bym po niego nie sięgnęła, ale sprawdza się bardzo dobrze, nie zostawia żadnej warstwy i jeszcze przy tym pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńjak widać garnier się spisał ;)
UsuńHm, kiedyś miałam jakiś krem Garniera, ale mnie uczulił, od tamtej pory z daleka unikam wszystkich produktów Garniera, bo podziałał na mnie tragicznie :/
OdpowiedzUsuńOh, niedobrze. Masz może jakiś inny dobry krem, który możesz polecić?
UsuńMiałam go kiedyś. Bardzo dobry krem :)
OdpowiedzUsuńKiedyś był w moim domu i spisał się dobrze :]
OdpowiedzUsuńNie miałam i chyba zaopatrzę się w niego przy najbliższej wizycie w drogerii:)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, ale aktualnie mam krem tego typu z ziaji i jest lepszy :D
OdpowiedzUsuńO, a jak dokładnie się nazywa?
UsuńMam krem z tej serii, ale w wyższej tubce i jest świetny, mega dobrze i fajnie nawilża dłonie :)
OdpowiedzUsuńUdana seria ;)
Usuńjak dla mnie najlepszy krem do rąk :)
OdpowiedzUsuń