Liczba dostępnych płytek jest ogromna i za pierwszym razem ciężko się w tym wszystkim odnaleźć, jednak "przewijanie" idzie mi już szybko - większość wzorów kojarzę i wiem, że już je mam, lub nie jestem nimi zainteresowana. I szybko wychwytuję nowości.
Tak było i tym razem. Trafiłam na aukcję z płytkami, których wcześniej nie widziałam.
Klikam i co widzę? Widzę motywy żywcem ściągnięte z płytek, które już znam.
Pierwsza płytka, która wydała mi się podejrzana to ta z motywami letnimi. Potem zauważyłam sowy, a przy przygotowywaniu posta wyhaczyłam również płytkę z mixem wzorów.
Płytki nie są identyczne. Niektóre wzory są łudząco do siebie podobne, reszta jest zbliżona lub po prostu utrzymana w danej tematyce.
Po lewej płytki BPS, po prawej płytki JQ:
Nie mam wątpliwości co do tego kto od kogo zgapił. Wspomnę też, że tytuł posta jest dość przewrotny, bo Aliexpress jako serwis sam w sobie nic nie kopiuje. Winne są fabryki produkujące mocno inspirowane płytki oraz użytkownicy Ali, dopuszczając je do sprzedaży.
Postanowiłam przyjrzeć się sprawie bliżej. Zamówiłam więc kilka płytek z tej aukcji, w tym jedną inspirowaną wzorami BPS - letnią. Jeśli chodzi o podróbki i ich kupowanie, to nie mam w tym temacie żadnych oporów. Płytki są produkowane w tych samych chińskich fabrykach, pracownicy dostają za ich produkcję taką samą zapłatę, a cena różniąca płytki z Ali od płytek z BPS to marża, jaką dolicza sobie BPS.
Porównując płytki, odbiłam wszystkie wzory z każdej z nich. Stemplowałam czarnym Mundo de Unas. Odbijałam za każdym razem jeden raz - wzory z obu płytek odbijają się dobrze. Niedociągnięcia niektórych wzorów to po części moja, po części stempla wina. Wzory z płytki JQ są tak duże, że z ledwością mieściły się na moim stemplu i ciężko było odbić ich końce.
Płytka od BPS zawiera 10 całopaznokciowych i 12 mniejszych wzorów. Wszystkie są dobrze wyżłobione i czyści się je bez problemu. Płytka podklejona jest białą podkładką co ma swoje złe i dobre strony - biała podstawka łatwo brudzi się od lakieru i trudno ją doczyścić jednak chroni przed ostrymi końcami płytki.
Kosztuje 5.99$
Płytka od JQ zawiera 14 całopaznokciowych i 7 mniejszych wzorów. Wzory są dobrze wyżłobione, tylko z muszelkami miałam problem - nie odbiły się za dobrze. Płytkę czyści się trudniej - wyżłobienia są ostre i wacik haczy się o nie podczas przecierania. To samo z krawędziami płytki - są ostre i już dwa razy zacięłam palce używając tych płytek. Muszę opiłować gruboziarnistym pilnikiem ich brzegi.
Kosztuje 1,60$
Co do wzórów, najchętniej zrobiłabym z obu płytek jedną. BPS wygrywa, jeśli chodzi o wzory z napisami. Jednak JQ ma cudowny wzór w lewym górnym rogu, delfinka, klapki, ośmiorniczkę.
Gdybym miała wybrać tylko jedną, postawiłabym na JQ.
Co myślicie o "podróbkach"? Kupiłybyście? :)
Edit: Znalazłam aukcję, gdzie płytki są żywcem sciągnęte z BPS. Nie różnią się żadnym szczegółem O.o tutaj W tym przypadku to już chyba jawny plagiat, co?
Nie miałam jeszcze oryginalnych płytek, ale myślę, że na podróbkę również mogłabym się skusić :)
OdpowiedzUsuńKallosy zmieniają szatę graficzną? Zajrzyj do mnie i czytaj więcej :)
Jedne uvdrugue godne są polecenia. Jednak ja juz mam przesyt wszechobecnym BPS, dlatego wolę płytkę z Ali ;)
UsuńJuż pędzę!
Z tego, co pamiętam podczas ostatniego zamówienia nie zdecydowałam się na zakup tych płytek dla siebie, lecz dla koleżanki a i owszem. Jestem niezmiernie ciekawa jak będzie wyglądała kwestia jakości. Jeżeli będzie wszystko okej to ja, osobiście, jestem w stanie znieść te ostre krawędzie - bądź co bądź cena podróbek potrafi być 6 razy niższa... Takie prawa ekonomii :)
OdpowiedzUsuńOstre krawędzie można łatwo usunąć papierem ściernym czy gruboziarnistym pilnikiem. A cena kusi ;)
UsuńNie mam żadnych oporów przed kupowaniem podrób i chyba czytasz mi w myślach, bo właśnie na płytki z tej aukcji zbieram w ramach bols :d zwłaszcza na tą letnią xdd Jest ładniejsza od tej z bps ;p
OdpowiedzUsuńO! to zbieraj, zbieraj! W końcu będziemy miały więcej wspólnych wzorów xD
Usuńno :D zwłaszcza, że widziałam je po 1,20$ na ali :D żal nie brać :D
UsuńPRZEPŁACILAM?! >.<
Usuńsorry 1,21$ http://www.aliexpress.com/item/JQ-L-Series-Nail-Stamping-Plates-Stamp-Nail-Art-Template-Manicure-Tools-Plants-and-flowers-J04/32347116962.html xd
Usuńjuż odnalazłam. trzeba było mi tego nie mówić...
Usuńups xd może akurat ten wzorek nie podoba Ci się aż tak żeby go kupować, zastanów się ;pp
Usuńwyczaiłam już inną. CUDOWNĄ! W pełni marynarską. Właśnie zamówiłam, więc mój ból został zmniejszony xD
Usuńpoka poka! :) a nie wyczaiłaś jakiejś kwiatowej? bo takiej teraz usilnie szukam :)
Usuńhttp://www.aliexpress.com/snapshot/6724872251.html?orderId=67695661424107
UsuńWybrałam numer 005.
Na Ali jest mnóstwo płytek z kwiatami. Chociażby na tej aukcji wzór 01, 06, 012, 018^^
na tą marynarską też zbieram :) w ogóle z tej aukcji mam wybrane 3 płytki i mnie straszą codziennie z wishlisty :(
UsuńJa bym kupiła :) Fajnie, że dałaś link gdzie kupiłaś, pooglądam sobie :P
OdpowiedzUsuńOwocnego oglądania ;)
UsuńWypatrzyłam kilka fajnych płytek :P. Co do Twojej edycji to gdzieś czytałam, że fabryki w chinach produkują produkty x dla jednej firmy, a następnie te same produkty ( ze zmienioną nazwą lub opakowaniem) sprzedają kolejnym :). Stąd może powstają właśnie takie sytuacje :).
UsuńOkazuje się wtedy ile taka płytka jest warta, a BPS liczy sobie 5 dolców...
UsuńNa czymś muszą zarabiać :), można to też zobaczyć po dużej ilości obniżek. Pełno jest wysoko procentowych obniżek a jednak mimo dużej obniżki np. na płytce też muszą cokolwiek zarobić :)
UsuńHmm, BPS też nie ma oporów przed kopiowaniem wzorów z innych firm na swoje płytki ;) Jak się przejrzy większość kolekcji większości firm, to wybitnie rzuca się to w oczy. Tu coś z Pueen, to coś z Dashica, wzorek z Moyou, wzorek z Emily de Molly - cóż, popyt na te wzory i powoduje ich "cudowne rozmnożenie" :)
OdpowiedzUsuńNo ale żeby kopiować całe płytki i oznaczać je innym numerem? (zobacz edit). To już chyba przesada.
UsuńMam wrażenie, że większość firm "inspiruje" się innymi firmami - wiele wzorow jest powtarzanych :) ale tak już jest :) Chociaż powtarzanie całych płytek jest raczej rzadziej spotykane. A dla nas klientek ważna jest chyba przede wszystkim cena :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie! Tak jak mówię - ludzie produkujący te płytki dostają za nie taką samą cenę. Nieważne, czy płytka pójdzie za dolara czy za pięć. To czemu mamy przepłacać?
UsuńCena się liczy i też bym się skusiła na takie fajne podróbki płytek
OdpowiedzUsuńCóz wyrobili sobie jako taką renom i kasują, zarabiają na tym. Nie chcesz jednej odsprzedać? Ja z alli nic nie zamiawiam... bo nie umiem :D
OdpowiedzUsuńKochana, mogę Ci zamówić ;) napisz do mnie na maila =*
Usuń:* ok :)
UsuńWszyscy ściągają od wszystkich.. nie mam problemu z kupowaniem podróbek takiego typu. Jednak np butów czy ubrań podrobionych bym nie kupiła ;p
OdpowiedzUsuńE tam, też to samo. Wszystko (nawet ciuchy do sklepów h&m, atmosphere, bershka, zara itd) jest produkowane w Chinach. Dostaje odpowiednią ulotkę, przechodzi przez x pośredników a cena wzrasta kilkukrotnie. Ja nigdy nie przywiazywalam wagi do metki czy loga firmy. Ale rozumiem osoby, które nie wierzą w teorię " Chin jako jednej wielkiej, światowej fabryki" i wolą dopłacić a mieć "oryginał". Oryginałem może być sweter robiony na drutach albo biżuteria hand made a niekoniecznie rzeczy z sieciowek, które są masowe.
UsuńChiny takie są - podrobią wszystko, nawet tanie chińskie płytki :D Ja jestem smutna, bo jak kupowałam pierwsze egzemplarze płytek BPL to były one na ebayu za około 2,5$, teraz są po prawie/ponad 4$ - niektóre egzemplarze tańsze, inne droższe. Niby nie jest to dużo, ale ja lubię kupować masowo, a wtedy to już robi różnicę.
OdpowiedzUsuńJa zamówiłam ostatnio na ali idealne podróbki BPL - tylko że nazywają się STZ. Nie mogę się ich doczekać, mam nadzieję, że to będzie jakość jak tych JQ - czyli taka, że wzory powinny się odbijać dobrze, co najwyżej problemy z pojedynczymi :)
Totalnie Cię rozumiem! Każda kwota przy hurtowych zakupach robi różnicę ;)
UsuńWiem, o których płytkach mówisz - wczoraj je zamówiłam xD I jestem zła, bo niepotrzebnie kupowałam niektóre w BPS za kilka $, skoro teraz mogłam na Ali za niecałego dolara ;<
Tylko teraz trzeba trzymać kciuki, żeby jakość dobra była :D
UsuńDzięki zakupom hurtowym można sobie sporą kolekcję zrobić, chociaż marzy mi się kolejna płytka od B - 02 i 03 mam, pozwoliłam sobie na to szaleństwo dzięki kuponom na allegro i zakupach w grupie :) No i planuję też sobie coś z mouyou zamówić, bo kusi mnie ten nowy stempel, co ma być jak Creative Stamper - a ma być w dniu premiery tańszy, mieć 2 gumy i w ogóle z wysyłką darmową (ze znajomą na luzie dobiję do 15 funtów w zamówieniu :D). Ale ogólnie jestem żydem, potrafię oszczędzać na wszystkim, żeby potem przepierdolić na jednej głupocie. Ale my, kobiety, chyba tak mamy :D
Bęęęęędzie *fingers crossed* ;)
UsuńJAKI STEMPEL?! Ja nic nie wiem! Marzy mi się ten z Creative shop, ale jeszcze (podkreślam: jeszcze) na głowę nie upadłam, żeby płacić za niego 10 Euro + przesyłka O.o
Ahhh masz rację, ale powiem Ci, że i niektórzy faceci tak mają (np mój xD)
http://www.moyou.co.uk/blog/new-metallic-stamp za 6 funtów mieć wielki stempel z dwoma gumami - to chyba dobry dil, nie? :D Stwierdziłam, że żyje się raz, może kiedyś i kupię Creative, jak będzie lepiej dostępny, ale sądzę, że mogę zadowolić się odpowiednikiem z moyou :D
UsuńNo, jak ty trzymasz kciuki, moja znajoma(która sobie zażyczyła 9 płytek z tej aukcji xD), ja, jeszcze PaznokcioweLovee też, bo podesłałam jej linczka do aukcji - także może coś z tego będzie, hahahaha :D
Nie no, dziewczyny, co to za spiskowanie beze mnie?! Ja ostatnio czaiłam się na Creative, bo z moimi dłuższymi pazurkami nie dawałam rady stemplować na bokach. Nawet szukałam ewentualnych stronek, z których można by zamówić, ale ta zaporowa cena i do tego przesyłka w cenie stempla...
UsuńAle jakbyście zamawiały ten stempel z MoYou to ja się piszę! :)
Hmmm jeżeli tylko da się w nim zanurzyć paznokcie, bez"rolowania" stemplem po paznokciu to ja też się piszę! Roześlę wieści... Może ktoś jeszcze się skusi;)
UsuńEeeej, ale ja nie chcę być w razie czego odpowiedzialna, wystarczy mi, że robię Bajce zakupy, nawet wtedy, gdy ona sama mogłaby to sobie zrobić, a to jest wystarczająco irytujące xD
UsuńOdnośnie tego braku rolowania w tym stemplu z moyou to wydaje mi się, że ten pierwszy rodzaj gumy, ten klejący, powinien być odpowiednikiem tego stempla z Creative Shop, ale ja się aż tak nie znam i to są tylko moje gdybaśki na podstawie tego, co już wiem :v
Jasne! Skoro wysyłka jest darmowa to ja zamówię do siebie sama, bo moja Mary tez chce więc brakuje nam tylko jednej osoby do darmowej wysyłki ;)
UsuńJa! Ja! wybierz mnie! :)
UsuńSpoko! =*
UsuńNie wiem skąd jesteś, ale jeśli spoza Warszawy to bedziesz musiała opłacić przesyłkę ode mnie do Ciebie ;)
Oh yeah! Oczywiście, że chcę i już się wręcz nie mogę doczekać, bo moje czarne stemple ześwirowały i niczego nie odbijają -.- Także ten. Przebieram nóżkami z niecierpliwości :D
UsuńJa też! Już prawie wydeptałam dywan xD
UsuńTo skąd ten creative? :D
UsuńCreative jest chyba z Ukrainy o ile dobrze mi się wydaje, my natomiast zamówiłysmy z Moyou London i jeszcze do nas idą :(
UsuńCiekawa jestem czy doczekamy sie klona creative :D
UsuńDzisiaj przyszły! Już testowałam! Co prawda nie miałam w rękach Creative, ale ten z Moyou jest fajny. Powstrzymam się jeszcze z większą oceną, ale wkrótce na blogu pojawi się jako główny bohater^^
Usuńpodróbkami bym nie pogardziła ;p
OdpowiedzUsuńz tego co zauwazyłam to na Ali płytki sa tańsze niż z BPS ale tam chyba nie da się płacic Paypalem, czy się mylę?
OdpowiedzUsuńNiestety masz rację. Płatność jest kartą. Ale mi to zbytnio nie przeszkadza ;)
UsuńPo prostu w Chinach nie ma praw autorskich, wiec takie cos jak plagiat nie istnieje :-)
OdpowiedzUsuń